|
www.forum.bokser.org Forum dla fanów boksu i strony www.bokser.org
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duncan
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Pon 20:23, 19 Maj 2008 Temat postu: Różności bokserskie |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Ten kto opiekuje się Fieldsem, to kawał kutasa.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sztefen
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:36, 19 Maj 2008 Temat postu: Re: Różności bokserskie |
|
|
Duncan napisał: | http://www.boxrec.com/list_bouts.php?human_id=254476&cat=boxer
Ten kto opiekuje się Fieldsem, to kawał kutasa. |
Dosadnie ujęte
Pomijając rywala, to kolejna 10-rundówka, a przez niedoświadczenie na długim dystansie podobno właśnie Fields poległ z Afolabi.
w Europie u Sauerlanda, Khola czy nawet w BKP taki Fields mógłby spokojnie dojechać do walki o mistrzostwo świata.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubuś
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:51, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dlaczego? mnie się to podoba, wóz albo przewóz. Gdybym zainwestował kasę w Fieldsa to pewnie bym sie wkurwił ale jako kibic cieszy mnie taka walka.. jak mawiał klasyk, trzeba oddzielić mężczyzn od chłopców
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sztefen
Dołączył: 15 Maj 2008
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:56, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kubuś napisał: | dlaczego? mnie się to podoba, wóz albo przewóz. Gdybym zainwestował kasę w Fieldsa to pewnie bym sie wkurwił ale jako kibic cieszy mnie taka walka.. jak mawiał klasyk, trzeba oddzielić mężczyzn od chłopców |
Pamiętam, ile kiedyś było płaczu, gdy Gołota dostał Lewisa po Bowe.
Jak dla mnie zadaniem menadżera jest mądre (nie mylić z 'przesadnie asekuracyjne) prowadzenie zawodnika, a ta walka dla Fieldsa teraz ma z mądrym prowadzeniem wspólnego niewiele...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duncan
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Pon 21:19, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kubuś napisał: | dlaczego? mnie się to podoba, wóz albo przewóz. |
Tak to można mówić przed walką o MS, nie o złamaniu kariery chłopaka z bardzo dobrymi warunkami i dobrą karierą amatorską. To jest na pewien sposób marnotrawstwo... powinno się po Oli spokojnie odbudowywać. Najpierw dwóch bumów, potem solidny yourneyman żeby sprawdzić dystans. A przede wszystkim, co ważne po takich walkach, dłuższa przerwa na spokojną prace w gymie.
To co oni mu teraz zrobili, to jest hardcore. To jest mina. Jeśli Murzyn ma równo pod sufitem to w BKP został by pewnie mistrzem świata. A tak, pierd... "o kolejnym zmarnowanym talencie".
Ale bym się cieszył gdyby Fields tego Indianina pierdolnął w głowę.
Tylko nawet jeśli... na Wilsona go dadzą ? Do Niemiec na Hide ? Kurwa, 24 lata...
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Duncan dnia Pon 21:22, 19 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzomba
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:43, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Na Hide go nie puszcza bo po pierwsze za duze ryzko porazki a poza tym Oner szykuje dla Hide walke o pas ,najprawdopodobniej o WBO z Enzo ,ciekawe czy w tych planach nie przeszkodzi mu ... Kohl.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubuś
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:45, 19 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Sztefen napisał: | kubuś napisał: | dlaczego? mnie się to podoba, wóz albo przewóz. Gdybym zainwestował kasę w Fieldsa to pewnie bym sie wkurwił ale jako kibic cieszy mnie taka walka.. jak mawiał klasyk, trzeba oddzielić mężczyzn od chłopców |
Pamiętam, ile kiedyś było płaczu, gdy Gołota dostał Lewisa po Bowe.
Jak dla mnie zadaniem menadżera jest mądre (nie mylić z 'przesadnie asekuracyjne) prowadzenie zawodnika, a ta walka dla Fieldsa teraz ma z mądrym prowadzeniem wspólnego niewiele... |
Jak Gołota po Bowe dostał Lewisa to była totalna euforia, płacz był potem. Nie ma reguły panowie, ja pamiętam tez jaka była radość Lewisa jak dostał Rahmana po Rahmanie. Może Fieldsowi potrzebny jest ktoś mocny? Nie widziałem Hawka w akcji, z profilu aż tak strasznie nie wygląda, wiecie o nim cos więcej? Tak naprawdę dopiero po walce będzie można ocenić czy był to bład czy jednak nie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duncan
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Wto 4:42, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dzomba napisał: | Na Hide go nie puszcza bo po pierwsze za duze ryzko |
Przecież pisałem ironicznie, na zasadzie: Co następne ? Ryzyko ? Hej ! Mamy Twoją karierę w dupie.
Marrone to chłopak z Duva Boxing. Nie pokonany był.
dzomba napisał: |
porazki a poza tym Oner szykuje dla Hide walke o pas ,najprawdopodobniej o WBO z Enzo ,ciekawe czy w tych planach nie przeszkodzi mu ... Kohl. |
Opowiedz mi jeszcze o tym, co Oner w cruiser szykuje
A nawet odnosząc się do informacji prasowych: Naprawdę myślisz, że Warren zgodziłby się na Hide ? "Tak, skoro zgodził się na Haye..." - i tu błąd, Haye olbrzymie pieniądze. Z Hide tyle nie będzie, choć po obydwu stronach mengerzy-bandyci.
Dobrze przygotowany Hide zabije Macce.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Duncan dnia Wto 4:45, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubuś
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 9:46, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Duncan napisał: | dzomba napisał: | Na Hide go nie puszcza bo po pierwsze za duze ryzko |
Przecież pisałem ironicznie, na zasadzie: Co następne ? Ryzyko ? Hej ! Mamy Twoją karierę w dupie.
Marrone to chłopak z Duva Boxing. Nie pokonany był.
dzomba napisał: |
porazki a poza tym Oner szykuje dla Hide walke o pas ,najprawdopodobniej o WBO z Enzo ,ciekawe czy w tych planach nie przeszkodzi mu ... Kohl. |
Opowiedz mi jeszcze o tym, co Oner w cruiser szykuje
A nawet odnosząc się do informacji prasowych: Naprawdę myślisz, że Warren zgodziłby się na Hide ? "Tak, skoro zgodził się na Haye..." - i tu błąd, Haye olbrzymie pieniądze. Z Hide tyle nie będzie, choć po obydwu stronach mengerzy-bandyci.
Dobrze przygotowany Hide zabije Macce. |
myśle że Macca po odejściu Haye może zostać liderem tej wagi. Kandydatów jest niewielu, jednym z kilku jest Adamek, wciąż mam mieszane uczucia co do Cunna, zobaczymy jaki będzie wynik ich walki. Jest jeszcze paru niezłych pięściarzy ale Macca wydaje mi się z nich najsilniejszy. Został sprowadzony na ziemię w ostatnim pojedynku i teraz jest pytanie czy się podniesie po tym ko. Walka z takim puncherem jak Hide pewnie nie jest w tym momencie najlepszym pomysłem dla Enzo ale jeśliby do niej doszło to większe szanse daję jednak Maccarinneliemu. Jest większy i dużo lepiej wyszkolony . Nie ma też chyba takiej szklanki jak Herbie który jest już nieźle wyboksowany. Byle tylko nie pozwolił sobie narzucić tego chaotycznego stylu i powstrzymał Hide w pierwszych rundach. Herbie to straszny zakapior i bardzo niebezpieczny fighter ale bokser z niego w gruncie rzeczy przeciętny. Szanse oceniam na mniej więcej 80-20 dla EM
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzomba
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 12:28, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Duncan napisał: | dzomba napisał: | Na Hide go nie puszcza bo po pierwsze za duze ryzko |
Przecież pisałem ironicznie, na zasadzie: Co następne ? Ryzyko ? Hej ! Mamy Twoją karierę w dupie.
|
Za duze ryzko ze przegra ... Hide. Dlatego taka walka jest malo prawdopodobna.
Oczywiscie ze Warren moze zgodzic sie na Hide.Taka walka wzbudzi wielkie zainteresowanie,duzo wieksze niz na przyklad gdyby Enzo mial walczyc z Drozdem w Niemczech. Na Alexeeva Warren sie nie zgodzi,zreszta Alexander jest ostroznie prowadzony,Kohl go raczej nie pusci do walki o wakujacy pas WBO .
Hide-Enzo ?
Krotka walka,mozliwa powtorka(chodzi o dlugosc pojedynku) z Haye-Enzo. Raczej Enzo ...
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duncan
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Wto 15:47, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
dzomba napisał: | Za duze ryzko ze przegra ... Hide. |
Zawstydziłbyś Lema...
Fields to młody, bardzo fajny, ale nieopierzony kurczak, którego zlał yourneyman. To jest materiał na ... nie czołówka.
dzomba napisał: |
Oczywiscie ze Warren moze zgodzic sie na Hide. |
J.... Warrena, Hide zabierał się z Wyspy bo TV nie chciała pokazywać jego walk. Wtedy pojawił się Ahmet, który propozycję walki z Macca o WBO vacant wziąłby nawet jeśli musiałby dojść do Manchesteru z Hidem na rękach.
Hide nie wyszedł do walk wieczoru (z szatni)
- Williams
- Zelijko
Canceled, tyle, że nieco wcześniej, z Bruno.
To jest idiota.
dzomba napisał: | Hide-Enzo ?
Krotka walka,mozliwa powtorka(chodzi o dlugosc pojedynku) z Haye-Enzo. Raczej Enzo ...
|
Ja już Ci w samochodzie mówiłem, ze bardzo nie doceniasz HH. Być może dlatego, że nie widziałeś wielu jego walk... On nie ma 36 lat, rusza się jakby miał 28. Skoro nie wiek, to nawet nie wiem gdzie widziałbyś zwycięzce Macce.
Widziałeś kiedys Hide myślącego ? Przygotowującego akcje ? Taktycznego ? Hell no !!! Właśnie dlatego Hide ciężko znokautowałby Macce, który ma przeciętną obronę. Jego chaotyczny, nerwowy i dziki atak jest bardzo skuteczny obojętnie czy morduje Tuckera czy buma. Hide to jest mój wyjątek od reguły. Ja zawsze brzydziłem się czymś takim, ale to co robi Herbie jest dla mnie po prostu urocze.
Cytat: | Jest większy i dużo lepiej wyszkolony . |
Hmmmmm... to jak Rudiger May.
Cytat: | Nie ma też chyba takiej szklanki jak Herbie który jest już nieźle wyboksowany. |
Własnie Hide w ogóle nie jest wyboksowany. On ma 36 lat, a wygląda świetnie. On w karierze ma stosunkowo bardzo mało rund, jakiś bardzo ciężkich nokautów też nie ma.
Cytat: | Byle tylko nie pozwolił sobie narzucić tego chaotycznego stylu |
Pamiętaj o tym, że na Hide nie da się przygotować. Hide nie ponawia akcji, nie ma stylu, w którym boksuje. Ostatnio czytałem wywiad z Billy Grahamem, trenerem Hattona, który wypowiedział się przy okazji planów Hide - Haye. "Haye jest większy, ma lepsze umiejętności, jest szybszy i silniejszy, ale i tak bym nie postawił funta na niego. Nie da się obstawiać walk Hide".
Bardzo nie doceniacie Hide.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Duncan dnia Wto 15:49, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gazda
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 15:54, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Warto obejrzec walke Hide'a z Kulikauskasem a raczej rozmowe z Herbiem po walce. Czlowiek ten ma spore problemy psychiczne, jest bardzo emocjonalny i za to go lubie.
Ma niesamowicie szybkie rece i straszny cios. TO, ze nie ma szczeki to nic, Big Macc tez nie ma. Lezal juz pare razy, chodzby z Brucem Scottem i to nie po jakims flashu tylko byl ranny po chyba pojedynczym ciosie.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duncan
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Wto 16:17, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
gazda napisał: | Warto obejrzec walke Hide'a z Kulikauskasem a raczej rozmowe z Herbiem po walce. Czlowiek ten ma spore problemy psychiczne, jest bardzo emocjonalny i za to go lubie.
Ma niesamowicie szybkie rece i straszny cios. TO, ze nie ma szczeki to nic, Big Macc tez nie ma. Lezal juz pare razy, chodzby z Brucem Scottem i to nie po jakims flashu tylko byl ranny po chyba pojedynczym ciosie. |
Hide przegrał walkę z yourneymanem to uderzeniu głową, nie dziwie się...
Miałbyś te walku ? Wrzuć ją na vimampa - mały rozmiar.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gazda
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 16:37, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Duncan napisał: |
Miałbyś te walku ? Wrzuć ją na vimampa - mały rozmiar. |
chwile to zajmie bo mam wersje 300 mb i trzeba ja przerobic troche.
Troche sie z tym pobawie, bo dopiero od niedawna probuje cos konwertowac i jescze nie zawsze wiem co mi wyjdzie
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taurus
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:27, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Hide to jeżdzieć bez głowy i szaleniec ale w tym szaleństwie jest metoda jak sie takim Nasyrowem czy Mayem ring wyciera. Podejrzewam że Herbie równie dobrze mógłby znokautować Haye jak i prze..ć z jakimś kelnerem ten typ tak ma.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubuś
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 20:36, 20 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
no właśnie, jest niebezpieczny i nieobliczalny. Tak samo mówiono o Tysonie przed walką z Lewisem.
May a Macca to spora różnica. Pisząc że Enzo jest od Herbiego większy i lepiej wyszkolony zapomniałem dodać, że nie ustepuje mu też w sile ciosu. May to chuchro z watą w łapach.
Hide trochę jednak oberwał w karierze, zawsze był słaby w obronie, jego obroną był atak
Mimo wszystko przyjmuję argumenty Duncana, faktycznie Herbiego trudno zaszufladkować ale moim zdaniem walka z EM przypominałaby obustronne polowanie. Kto pierwszy trafi ten wygra. HH jest nieco szybszy ale Macca ma większy zasięg ramion i lepszy celownik. Im dłużej trwałby pojedynek tym większe szanse dla EM. Na dwoje babka wróżyła ale ja bym postawił na EM. Hide nie można lekceważyć ale nie można też przeceniać, strasznie niepewny z niego zawodnik
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez kubuś dnia Wto 20:37, 20 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duncan
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Śro 0:32, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Taurus napisał: | Hide to jeżdzieć bez głowy i szaleniec ale w tym szaleństwie jest metoda jak sie takim Nasyrowem czy Mayem ring wyciera. Podejrzewam że Herbie równie dobrze mógłby znokautować Haye jak i prze..ć z jakimś kelnerem ten typ tak ma. |
Pełna zgoda.
Cytat: | Enzo jest od Herbiego większy i lepiej wyszkolony
|
No i właśnie sprawdziłem, że ma ten Twój Enzo 6 cm. krótsze ręce.
Cytat: |
nie ustepuje mu też w sile ciosu |
Bzdura. Hide wg. mnie bije mocniej niż Haye. Hide przewraca jabem w tępo... Uważam, że tak naprawdę Włodarczyk powinien unikać właśnie Hide. Mam wrażenie, ze nawet mogłoby się stać nieszczęście. Hide jest tak naprawdę bardzo trudny do wyboksowania, on nie ma widocznych umiejętności, nie ma stylu (styl - brak stylu)... ale to jest chodzaca, czarna definicja słowa PUNCHER.
Cytat: | i lepszy celownik. |
Ty masz lepszy celownik. Zwróć uwagę, ze Hide w ogóle nie celuje... zanim dojdzie jeden, wychodzi nastepny. I AGRESJA... ja wiem, ze jak się o tym tak czyta to wydaje się obrzydliwe, ale jeśli gdzie obok nas byłaby duża walka Hide to bym pojechał.
Cytat: | May to chuchro z watą w łapach. |
May zawsze boksował do tyłu. On się cofa, bo ma taki styl. To świetnie wyszkolony, defensywny zawodnik. Już po najlepszym czasie, który tak naprawe skonczył Włodarczyk. Chuchro ? Kurwa, on ma prawie 2 m. , szeroka klatka, duża głowa, bardzo dobre geny.
Jak to jest Kolego, że ten sam May wytrzymuje pełen dystans z Huckiem (a więc agresywnym puncherem) i daje się po prostu ROZPIER... Hidowi ? To nie było żadne TKO czy RTD, HH zrobił z niego szmatę, May był jego suką, cokolwiek by nie zechciał...
A widziałeś jak to zrobił ? Jakiś nierozumny, zły gniew, bardzo duża nadpobudliwość... przecież teoretycznie May powinien go ośmieszyć. Tak na tarczy z trenerem umie pewnie z jakieś 10 razy więcej...
Wiecie co w Hidzie ludzie zapamiętują ? Ten facet jak biję tych gości, jest autentycznie wkurwiony. On jest wściekły
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubuś
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 11:06, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Duncan napisał: | Cytat: |
Enzo jest od Herbiego większy i lepiej wyszkolony |
No i właśnie sprawdziłem, że ma ten Twój Enzo 6 cm. krótsze ręce.
|
Zaskoczyłeś mnie, Enzo jest sporo wyższy, myslałem że będzie to miało przełożenie na zasięg ramion ale ok, jeśli tak to się pomyliłem. Pamiętaj tylko że te dane bywają bardzo różne a osobiście ich chyba nie mierzyłeś?
Duncan napisał: | Cytat: | nie ustepuje mu też w sile ciosu |
Bzdura. Hide wg. mnie bije mocniej niż Haye. Hide przewraca jabem w tępo... Uważam, że tak naprawdę Włodarczyk powinien unikać właśnie Hide. Mam wrażenie, ze nawet mogłoby się stać nieszczęście. Hide jest tak naprawdę bardzo trudny do wyboksowania, on nie ma widocznych umiejętności, nie ma stylu (styl - brak stylu)... ale to jest chodzaca, czarna definicja słowa PUNCHER. |
A to z kolei jak zmierzyłeś? Hide uderza z różnych płaszczyzn, jest bardzo agresywny, zadaje mnóstwo ciosów ale pojedyńczego ciosu moim zdaniem nie ma silniejszego od Macci, w każdym razie różnica jest niewielka
Duncan napisał: | Cytat: | i lepszy celownik. |
Ty masz lepszy celownik. Zwróć uwagę, ze Hide w ogóle nie celuje... zanim dojdzie jeden, wychodzi nastepny. I AGRESJA... ja wiem, ze jak się o tym tak czyta to wydaje się obrzydliwe, ale jeśli gdzie obok nas byłaby duża walka Hide to bym pojechał. |
no właśnie, Hide młóci jak szaleniec. To bardzo wyczerpujące, on ma już 37 lat. Nie wyobrażam sobie aby tak walczył przez 6, 7 r. A swoją drogą też chętnie wybrałbym się na Hide, bez obrzydzenia nawet
Duncan napisał: | Cytat: | May to chuchro z watą w łapach. |
May zawsze boksował do tyłu. On się cofa, bo ma taki styl. To świetnie wyszkolony, defensywny zawodnik. Już po najlepszym czasie, który tak naprawe skonczył Włodarczyk. Chuchro ? Kurwa, on ma prawie 2 m. , szeroka klatka, duża głowa, bardzo dobre geny. |
Duncan, proszę Cię. Macca a May? Co to za porównanie? Sam zauważyłeś że Niemiec to zawodnik defensywny, Walijczyk przeciwnie. Wiesz na czym polegał problem Maya? Dał Herbiemu wleźć sobie na głowę, daj mu palec a on weźmie całą rękę, z Hidem nie można się cofać bo zajebie. May ma watę i nie miał czym go powstrzymać, to idealny przeciwnik dla Hide.
A walkę Nelson- May widziałeś? kto tak naprawdę skończył Rudiego? I co z tego że on ma 2m wzrostu i wielki łeb? za to nóżki jak u kurczaka, chuchrak z niego i tyle
Duncan napisał: | Jak to jest Kolego, że ten sam May wytrzymuje pełen dystans z Huckiem (a więc agresywnym puncherem) i daje się po prostu ROZPIER... Hidowi ? To nie było żadne TKO czy RTD, HH zrobił z niego szmatę, May był jego suką, cokolwiek by nie zechciał... |
tu się zgadzam, Huck był zbyt schematyczny dla tak doświadczonego rywala jak May. Hide walczy... hmm powiedzmy nieortodoksyjnie, niektóre stadardy bokserskie rzeczywiście tu nie pasują. To trochę tak jakby użyć podwójnego lewego prostego na dwóch kolesi z bejsbolami - nie działa
Duncan napisał: | A widziałeś jak to zrobił ? Jakiś nierozumny, zły gniew, bardzo duża nadpobudliwość... przecież teoretycznie May powinien go ośmieszyć. Tak na tarczy z trenerem umie pewnie z jakieś 10 razy więcej... |
wdziałem.. widziałem wielkiego, ślamazarnego chuchraka który nie miał pojęcia co zrobić z tym wariatem i który był mocno zdziwiony za co tamten się tak bardzo na niego wpienił
Duncan napisał: | Wiecie co w Hidzie ludzie zapamiętują ? Ten facet jak biję tych gości, jest autentycznie wkurwiony. On jest wściekły |
Takie wkurwienie męczy, boksujesz więc sam wiesz. Tak samo jak nerwy. Jak człowiek jest wydygany to się zasapie nim wyjdzie do ringu.. i już jest zmęczony. Oczywiście Herbiemu daje to niezłego speeda ale po paru rundach musi zwiędnąć. Hide to zajebisty kat na słabych. Macca nie jest słaby. Macca by go znokautował ale się nie upieram. Z takimi bokserami nigdy nic nie wiadomo. Dopóki nie stoczą ze sobą pojedynku to możemy się spierać i spierać a nawet po ich walce mieć różne zdanie. Pozdrawiam
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
gazda
Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 83
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:04, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Gdzie tam cios Maccarinellego do Hide'a. Hide cofal takimi kozakami jak Bowe czy Kliczko a sam wazyl wtedy z 214 funtow.
Maccarinelli ma mocny cios, ale to sie nawet nie umywa do Herbiego.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubuś
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 12:54, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
A Mayowi do Macci to dopiero daleko, od tego się zaczęło. Wiesz, Lewis np był fizycznie silniejszy od Tysona, uderzenie też miał mocniejsze a jednak to Tyson był królem nokautu. Nawet jak walczyli ze sobą to przedstawiano to jako konfrontacje siły Tysona z techniką Lewisa. Jerzy Kulej do dzisiaj przytacza tą walkę jako dowód na to że technika z siłą wygrywa - kiepski przykład i ogromne uproszczenie. Tyson cześciej nokautował bo w ciosy wkładał cały swój ciężar, począwszy od stóp, bioder, tułowia itd sami wiecie. On po prostu bił bardzo dynamicznie, z pełnym skrętem, czasem niemal z półprzysiadu, to jednak zabiera sporo energii. Poza tym bił z różnych płaszczyzn i często trafiał. Podobnie jest z Hidem, zadaje sporo bardzo dynamicznych uderzeń natomiast Macca bije bardziej ekonomicznie. Poza tym Herbie to klasyczny łowca głów on nie wyobraża sobie wygranej na pkt. Walczy tak żeby zajebać i już. W walce Lewisa z Tysonem lepsze ciosy miał ten pierwszy chociaż to Tyson miał być puncherem. Ja pamiętam jak w pewnym momencie Vitek uciekał przed Byrdem
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Taurus
Dołączył: 14 Kwi 2008
Posty: 74
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:17, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Duncan napisał:
Cytat: | Uważam, że tak naprawdę Włodarczyk powinien unikać właśnie Hide. Mam wrażenie, ze nawet mogłoby się stać nieszczęście. |
Co prawda to prawda i Krzysiek i Tomek powinni przynajmniej na razie go unikać podobnie zreszta jak Alexeeva. Szkoda że Herbie ma już 36 lat na karku jakby był chociaż ze 2 lata młodszy to mógłby sporo namieszać w cruiser. Z takim typem trzeba walczyć z zimną głowa cały czas punktować i nie dać się wciagnąć w wymianę bo Ko murowane. Musze przyznać że to co zrobił ostatnio z Mayem zrobiło na mnie wrażenie do tego ma fajny wiele mówiący przydomek: Dancing Destroyer
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duncan
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Śro 23:27, 21 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Jerzy Kulej do dzisiaj przytacza |
Litości...
Cios Macci a Hide ? To nawet się nie umywa... Macca, jeśli nie trafia w szczeke jak np. Domingueza, potrzebuje kumulacji. Hide ma zdecydowanie pojedynczy cios, którym może zamordować.
Gadasz o Lewisie. Lennox powiedział do Yale na zjeździe WBC, że nigdy nie spotkał się z kimś kto by mocniej bił. Powiedział, że jak Hide w jedno ramię to nie mógł ruszyć też drugim. Bowe po walce z Hidem powiedział, że nikt go tak mocno nigdy nie uderzył.
Hide był przez wiele lat euro-sparingpartnerem Lennoxa, tak jak w Stanach Jeremy Williams.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
kubuś
Dołączył: 15 Kwi 2008
Posty: 91
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:48, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
ok Duncan, przyjmuje Twoje argumenty. Tylko po co cytujesz tego Kuleja? w tym kontekście to bez sensu. Porównałeś Maya do Macci co jest moim zdaniem nonsensem. Zupełnie inni pięściarze. Może i Hide silniej bije od Enzo ale silny cios jest też atutem Maccarinneliego, u Maya to chyba najwiekszy mankament. A w czym Hide może jeszcze przewyższyć Enzo? no tak, ma większy zasięg ramion, całe sześć centymetrów
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Duncan
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 2588
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Czw 10:10, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
kubuś napisał: | ok Duncan, przyjmuje Twoje argumenty. Tylko po co cytujesz tego Kuleja? w tym kontekście to bez sensu. Porównałeś Maya do Macci co jest moim zdaniem nonsensem. Zupełnie inni pięściarze. Może i Hide silniej bije od Enzo ale silny cios jest też atutem Maccarinneliego, u Maya to chyba najwiekszy mankament. A w czym Hide może jeszcze przewyższyć Enzo? no tak, ma większy zasięg ramion, całe sześć centymetrów |
Bo cytowanie Kuleja, czyni Cię niewiarygodnym. Kulej, to starszy pan, który zdecydowanie nie nadąża za boksem z każdej strony. To jest człowiek, który bierze udział w promocji (pfu ! pfu !) Marcina Najmana. Jak dla mnie jest rasistą, zdecydowanie nie nadaje się na autorytet.
Ja nigdzie nie porównywałem Maya i Macci - zobacz. Raczej broniłem Maya, ale bez odniesienia do kogokolwiek.
Ktoś powyżej ładnie odpowiedział dlaczego May cały dystans z Huckiem, a Hide go zabił. Bravo.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
dzomba
Dołączył: 02 Lis 2006
Posty: 273
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 10:47, 22 Maj 2008 Temat postu: |
|
|
Czy ja nie doceniam Hide'a. Byc moze ale na pewno nie opieram jego wielkich szans z czolowka cruiser na jego "mitycznej" wielkiej sile i przezywanej niby drugiej mlodosci.Nie wiem jak Ty ale ja w walce z Nasyrovem tej wielkiej sily Hide'a nie widzialem a Enzo to nie Nasyrov. Widzialem za to jak Hide przegrywa z Chingangu.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez dzomba dnia Czw 10:54, 22 Maj 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|