www.forum.bokser.org

[Kuba]

ja mam słaba kondycje
o czym i do kogo Shannon Brigss napisał bardzo...bardzo ciekawy list?

[poznaniak]

Chłopaki, Wy to macie zdrowie Wymiękam przy Was. Nigdy nie uważałem się za wielkiego znawcę boksu, ale interesuję się tym sportem od kilkunastu lat i sądziłem, że wiem o nim dużo. Ale te Wasze pytania, cholera! Sporo się nauczyłem. Z podziwem i szacunkiem obserwuję tą zabawę. Wy jesteście naprawdę pasjonatami. Boks to dla Was śmierć i życie. Przynajmniej takie mam wrażenie. Może dlatego ja przy Was wymiękam. Bo dla mnie boks nie zajmuje tak ważnego miejsca w życiu. Naprawdę chłopaki, szacunek!

A z tym listem Briggsa, to może chodzi o list zbiorowy kilku bokserów (m.in. Mark Breland, Monte Barrett), który podpisał również Briggs. Dotyczył on akcji mającej na celu objęcie pięściarzy lepszą ochroną zdrowotną i reformę systemu ubezpieczeń sportowców. Coś w tym rodzaju, dokładnie nie pamiętam. Czy o to chodzi?

[Kuba]

chodzi mi o list ktory był raczej wyzwaniem, to podpowiedz powinna wystarczyc (aha poznaniak odpisz na pw jak dostales moja wiadomosc)

[Writer]

Wyzwanie Lewisa do walki?

[Kuba]

ostatnia podpowiedz Broklinska bitwa. jak juz ktos odpowie to wstawie tresc listu. po polsku

[Be Real]

Do Tysona, żeby się zmierzyli, napisał że ludzie napisali wiele złego o nim i o Tysonie, że przegrali swoje poprzednie walki i o tym, żeby walka była pod hasłem "Przegrany opuszcza Brooklyn"

[poznaniak]

Be Real wykazał się lepszym refleksem

[Kuba]

“Przez wiele lat – napisał Briggs - Mike Tyson był moim idolem. Od dawna marzyłem o brooklińskiej bitwie – on i ja w Madison Square Garden. Słyszysz mnie, Mike? Hello, Shelly Finkel (finansowy i prawny doradca Tysona). Kogo będzie obchodzić, że to tylko 10-rundowy pojedynek facetów, którzy przegrali swoje ostatnie walki. W Bronsville (dzielnica Brooklynu, skąd obaj pochodzą) znane jest motto: “Nie uciekałem i nigdy nie będę”. A co powiesz na to, byśmy, tak jak robią to spece od reklamy wrestlingu, bili się po hasłem “Przegrany opuszcza Brooklyn”? Zresztą, nasza walka nie będzie potrzebowała żadnych rozdmuchanych reklam. Nasi krytycy zdążyli już powiedzieć o nas wszystko, co najgorsze. Więc powinniśmy walczyć, żeby zmusić się do odnalezienia w sobie tego, co najlepsze. Wierzę, że mamy w sobie jeszcze dość pary, żeby stoczyć dobrą walkę”.
Be REal twoja kolej.

[Duncan]

Be Real masz 24 h.

A propo, poznaje ktoś tego pana...

[Kuba]

McCllean? ale pewnie sie myle.

[Duncan]

[Yaras72]

Dokes?

[Kuba]

[Duncan]

Mój miły Yarasie i Ty Kubo...

Greg Page

[Kuba]

niech ktos zada pytanie jakies!!

[Pucek]

[Duncan]

Pucek, widać Be Real jest ponad takie przyziemne sprawy jak to forum czy ten konkurs. W sumie mu się nie dziwie, jest najwyraźniej stworzony do wyższych celów. Tylko w takim razie po co się udzialał ?

Pytanie zadaje Pucek Taka prośba odemnie - wysil się.



"Dlaczego Duncan ? To nie fair ...". Dlatego, ze Pucek jest biedny i zawsze wszyscy go w konkursie robią - to tak po krótce.

P.S
Zostało 12 dni do zakończenia tej edycji. Streszczajmy się.

[Pucek]

Skręciłem staw skokowy to sobie pykam...

Hehehehe, ja sie czuje zawsze wydymany, ale zapowiadam, ze w nastepnej edycji bede zagladal co 5 minut

A moja zagadka:
Co to za bokser, co wstając po kolejnym nokdaunie, krzyczy do poddającego go ojca:
'What the hell you're doing!?'

Nie chcialem napisac za duzo, zeby nie ulatwiac zadania. Jak beda problemy, to beda podpowiedzi

[Duncan]

O kurcze! Gdzie ? HKP ?

Jak sie nazywa ?

[Pucek]

[Canuck]

Czy to byl Diego Corrales? Wiem ze tak protestowal po porazce z Mayweatherem, ale nie wiem czy to jego ojciec go trenowal.

[Pucek]

[termit66]

Byrd z Wladkeim chyba tez cos tam gadal do ojca podobnego

[Canuck]

[poznaniak]

WIELKI Archie Moore z ponad dwustu zawodowych walk, aż 131 zakończył przed czasem. Ale to byłoby chyba zbyt proste, więc sądzę, że znasz kogoś, kto powalił jeszcze większą liczbę facetów w swojej bokserskiej karierze