Autor Wiadomość
dzomba
PostWysłany: Śro 1:16, 14 Lis 2007    Temat postu:

Vladimir Tereshkin

Zaledwie 19 letni Rosjanin.Zadebiutowal w lipcu,poki co 4 walki ,wszystkie wygral w 1 rundzie .Trenuje go Torsten Schmitz.
Jako amator 130 walk - 110 zwyciestw ,mistrz Rosji juniorow.

Widzial ktos go w akcji???
Gwahlur
PostWysłany: Pon 15:21, 21 Sie 2006    Temat postu:

Duncan napisał:

Mówisz:Bowe, Lennox, Wlad. Z całym szacunkiem, ale to woda, ogien, ziemia. Trzech całkowicie róznych zawodników.
Nie chce mi sie rozwodzić nad boksem kazdego z nich, sa zbyt popularni.

Oj Duncan, duncan nic nie rozumiesz Smile

Ja nie wrzucilem tych 3 zawodnikow do jednego kotla ze wzgldu na caloksztal tworczosci i jakies zajebiste podobienstwo. Wszyscy trzej mieli duza szybkosc jak na duzych chlopcow i to jest fakt a z tymi sie nie dyskutuje. To zas czy Bowe mial ciag na przeciwnika czy tez sztuczny implant penisa jest juz tu kompletnie bez znaczenia. Nie tego dotyczylo moje porownanie. To tak jakbym ja powiedzial ze Adamek podobnie jak wszyscy zawodowi bokserzy z Polski tacy jak Golota, Wlodarczyk, Zegan - jest bialy. Ty bys mi zas odparl ze jak ich mozna porownywac, przeciez Wlodarczyk i Golota jest jak ogien i woda. Sa jak ogien i woda ale ta kwestia jest 1000 mil morskich od meritum poruwnania...
Duncan napisał:

Rodrizguez ? Nie jestem pewien czy widziałem.
Pamietam kolesie o tym samym nazwisku, który to Riddickowi w łeb dał szklanką (widziałem to), a potem został roz*y w 2 czy 3 rundzie...


Hmmmm...

-Po pierwsze koles sie nazywal nie Rodriguez tylko Gonzales, Jorge Luis Gonzales.

-Po drugie to Riddick Bowe rzucil szklanka Gonzalesa a nie na odwrot, wiem to bo mam nazwijmy to zestawienie 10 najbardziej hmmm dramatycznych konferencji w historii nowozytnego boksu. Napiecie sie wzielo min. stad ze Gonzales pokonal Bowe w amatorach (Lennoxa bodajze tez).

-Po trzecie Gonzales przegral przez KO w 6 rundzie.

A wogole to moje poruwnanie Rodrigueza nie dawalo zadnych przeslanek do tego by go uwazac za kogos wielkiego, ot bardzo niebezpieczny, nieoszlifowany koles. Rodrigueza widziec nie mogles poniewaz zadna jego walka nie byla pokazywana w TV Smile ja jego ostatni pojedynek obejrzalem dzieki temu ze jakis koles prywatna kamera nagrywala walke siedziac w pierwszym rzedzie Very Happy
Duncan
PostWysłany: Pon 15:01, 21 Sie 2006    Temat postu:

Tomuś, przeczepie sie do głupiej rzeczy, a własciwe dwóch.

Mówisz:Bowe, Lennox, Wlad. Z całym szacunkiem, ale to woda, ogien, ziemia. Trzech całkowicie róznych zawodników.
Nie chce mi sie rozwodzić nad boksem kazdego z nich, sa zbyt popularni.

I nie doszukiwałbym sie najwiekszego trybutu w ichniejszej szybkosc.

Np. Bowe miał niesamowity ciag. Swietnie wykorzystywal swoją amse i bardzo duża siłe.
Jak on się rzucił to nogi z dupy Smile Twisted Evil Razz

Rodrizguez ? Nie jestem pewien czy widziałem.
Pamietam kolesie o tym samym nazwisku, który to Riddickowi w łeb dał szklanką (widziałem to), a potem został roz*y w 2 czy 3 rundzie...
Gwahlur
PostWysłany: Pon 14:11, 21 Sie 2006    Temat postu:

David Rodriguez 23-0-0, 22 KO

http://www.boxrec.com/boxer_display.php?boxer_id=47041

Ta dziwka jest bardzo niebezpieczna Smile Rodriguez ma cos takiego co mial Bowe, Lennox a i ma Wlad - zadziwajaca szybkosc jak na olbrzyma.
Ma 6'5 tyle co Lewis, w rewanzu z Turlingtonem wazyl duzo, 247 funtow i widac bylo ze jeszcze moze zrzucic, to napewno nie byl rywal ktory by go zmusil do ciezkiej pracy. Ma dobra szybkosc rak jak na HW ogolnie a wspaniala jak na prawie 2 metrowego, 112 kg faceta. Nogi tez ma szybkie tylko zadko z tego korzysta, poprostu sobie chodzi, ale jak doskakuje do rywala czy tez odskakuje unikajac ciosow to widac ze w tych nogach drzemie potencjal. Mimo 8 lat zawodowej kariery jest jeszcze surowy, walczyl zadko, walczyl krotko, walczyl ze slabeuszami oto przyczyna, kolejna to zapewne slaby trener, nieregularne treningi i beznadziejni sparingpartnerzy. Przypomina troche Riddicka Bowe, zadaje duzo bardzo mocnych ciosow ale i sam zbiera sporo, niestety w odroznieniu od Riddicka zadko uderza lewym prostym, szkoda bo widac ze to mocny cios w jego wykonaniu. Naprawde potrafi przyspieszyc, mimo olbrzymich rozmiarow calkiem przyzwoicie sobie radzi w poldystansie ze wzgledu na szybkosc rak. Bije mocno. David jest puncherem ale nie jakims strasznym, zazwyczaj zasypuje rywali gradem bardzo mocnych ciosow i tak wygrywa przed czasem. Technicznie jest bardzo przecietny.
Rodriguez ma duzy potencjal, to nie jest dobry zawodnik, to jest material na dobrego zawodnika, mistrza swiata. Musi sie nim ktos zainteresowac, znalezc mu dobrego trenera i sparinpartnerow, niech walczy regularnie i walczy z ludzmi na poziomie. Jesli idzie o styl i technike to trzeba go poprostu odchamic Smile
"El Nino" to idealny zawodnik na Maskaeva i Golote. Obecny Rodriguez konczy Olega Maskaeva najpozniej w 3 rundzie a Golocie robi naliczanie sekundowe.
Kuba
PostWysłany: Pią 23:35, 20 Sty 2006    Temat postu:

polecam wywiad z Ibragimovem na PR. Nie przejmuje sie zbytnio swoimi przeciwnikami i promotorami. Poprostu wygrywa i tak ma byc... bedzie mistrzem swiata Smile
Yaras72
PostWysłany: Nie 10:52, 08 Sty 2006    Temat postu:

Wciąż młody prospekt Rusłan Szagajew przypomniał o sobie nokautując wczoraj Callowaya. To absolutnie piękny nokaucik, który warto byście sobie jeszcze raz zobaczyli (filmik jest mały - 1,28 MB). Wiem, że może to nie miejsce na ten link, ale...
http://rapidshare.de/files/10616197/ruslan.avi.html
Unkas
PostWysłany: Pią 20:28, 30 Gru 2005    Temat postu:

Kolejna postać, która zaczyna zwracać uwagę. Na 23 poz. listy (niepokonanych bokserów Hw) Yarasa - znajduje się 25 letni Mike Mollo /ok.103 kg/ z USA, na razie: 140 -ty wg boxrec.
Niektórzy widzą w nim zawodnika, który już niebawem może sporo pomixować w swej wadze.
Według aktualnego /XII-05/ rankingu WBO - jest klasfikowany na 15 pozycji a zatem będzie się zapewne liczył jako ewentualny oponent dla championa tej organizacji.
Kuba
PostWysłany: Pią 8:25, 16 Gru 2005    Temat postu:

błehehe Ibragimov znokautowal Lanca bardzo dobrze, bedzie za niedlugo wielkim mistrzem.
Gość
PostWysłany: Czw 23:41, 15 Gru 2005    Temat postu:

Z powyższej listy niepokonanych prospektów Hw - wypadł już brazylijczyk Zolyone
po błyskawicznym KO z rąk Shannona Briggs'a /16 sek./
Sułtan Ibragimow, przypuszczalnie, zaliczy dziś na Florydzie, pierwszą porażkę z Lance'm Whitakerem. Natomiast Michael Marrone /11-0-0/, który również ma pokazać się na tej gali - nie powinien mieć problemów z utrzymaniem czystego bilansu w starciu z niejakim Curtis'em Taylor'em /12-14-1/.
Spotkają sie tam również John Chapman i Edward Gutierrez - obaj także bez porażki - zatem lista niepokonanych będzie krótsza.
Inny prospekt Hw - Samuel Peter /już skalany porażką z Wladem Kliczką/, walczy tamże /w Hard Rock Casino/ z Robert'em Hawkins'em o pas NABA - i musi wygrać aby utrzymać nadal swe widoki na możliwość uzyskania szansy na walkę o tytuł światowy.
yale
PostWysłany: Czw 16:17, 17 Lis 2005    Temat postu:

Laughing ...ze wskazaniem na naukowo... Laughing
Yaras72
PostWysłany: Czw 14:43, 17 Lis 2005    Temat postu:

yale napisał:
a V.Lazebnik?

Prawisz słusznie i naukowo. Jak wygra kolejną (10-tą) walkę to napewno go nie przeoczę.
yale
PostWysłany: Czw 14:16, 17 Lis 2005    Temat postu:

a V.Lazebnik?
Yaras72
PostWysłany: Czw 12:06, 17 Lis 2005    Temat postu:

Nadal niepokonani ciężcy:

1.Nicolay Valuev 42-0 (30)
2.Calvin Brock 26-0 (21)
3. Leo Nolan 24-0 (10)
4. Eddie Chambers 24-0 (13)
5. Donnell Holmes 23-0-1 (22)
6. Malik Scott 22-0 (10)
7. Jean-Francois Bergeron 22-0 (15)
8. Luciano Zolyone 21-0-1 (20)
9. Roman Greenberg 20-0 (14)
10. Alexander Dimitrenko 20-0 (12)
11. Timur Ibragimov 20-0-1 (12)
12. David Rodriguez 19-0 (18)
13. Audley Harrison 19-0 (14)
14. Wladimir Virchis 19-0 (17)
15. Alonzo Butler 19-0-1 (15)
16. Sultan Ibragimov 18-0 (15)
17. Ruslan Chagaev 18-0-1 (15)
18. Matt Skelton 17-0 (16)
19. Damian Wills 17-0-1 (14)
20. Jonathan Haggler 17-0 (12)
21. John (J.D.) Chapman 17-0 (16)
22. Manuel Pucheta 16-0 (10)
23. Mike Mollo 15-0 (9)
24. Justin Blevins 14-0 (10)
25. Scott Gammer 14-0-1 (8)
26. Shane Cameron 14-0 (12)
27. Rene Dettweiler 13-0 (6)
28. Travis Walker 13-0-1 (11)
29. Cristóbal Arreola 13-0 (11)
30. Egon Roth 12-0 (11)
31. Malachy Farrell 12-0 (9)
32. Michael Marrone 11-0 (9)
33. Michael Alexander 10-0 (8)
34. Alvin Manley 10-0-2 (3)
35. Denis Boytsov 10-0 (10)
36. George Garcia 9-0 (4)
37. Roderick Willis 9-0-1 (5)
38. Paul Mbongo 9-0-1 (4)
39. Thamsanqa Dube 8-0 (4)
40. Teke Oruh 8-0-1 (4)
41. Leif OD Larsen 8-0 (7)
42. Steve Herelius 7-0 (4)
43. Kevin Johnson 7-0-1 (4)
44. Francisco Palacios 7-0 (3)
45. Mario Preskar 7-0-1 (4)
46. Devin Vargas 6-0 (3)
47. Jason Estrada 4-0 (1)
Unkas
PostWysłany: Śro 0:42, 16 Lis 2005    Temat postu:

Uwazany przez niektórych za "prospekta" HW, dotychczas niepokonany /94 poz.boxrec/ 25 letni Walery Czeczeniew z Rosji, przegrał /6 r. UD/ z niżej notowanym Ukraińcem Aleksem Mazikinem /30 lat/, który odniósł w ten sposób swe 6 zwycięstwo /także bez porażki/.
Unkas
PostWysłany: Nie 16:39, 06 Lis 2005    Temat postu:

Zgadza się. Płatow zdobył 4.12.2004 r. ten tytuł /WBC Youth HW/pokonując Ihara Shukala /1 KO/ ale później stoczył 4 walki 6 rundowe - a więc dopiero teraz ma kolejną walkę o ten pas, a zatem skoro Płatow jest posiadaczem tego tytułu, to Welliver otrzymał szansę. Kiedyś widziałem jego /Płatowa/ walkę na /?/Eurosport
i faktycznie niczym specjalnie nie imponował, poza destrukcyjnym biciem przeciwnika.
yale
PostWysłany: Nie 12:38, 06 Lis 2005    Temat postu:

on już chyba jest i nawet bronił WBC Youth, mocno bije ale technicznie słsby.
Unkas
PostWysłany: Sob 21:45, 05 Lis 2005    Temat postu:

Czy 22 letniego Olega Płatowa /19-1-0/, Ukraińca prowadzonego w Belgii, można zaliczyć do tzw. prospektów HW? WBC daje mu szansę na tytuł młodzieżowego championa tej organizacji. Walka ma się odbyć 28.01.2006 r. w Belgii. Przeciwnikiem ma być jego rówieśnik Chauncy Welliver /28-3-3-1NC/.
Kuba
PostWysłany: Pią 12:18, 30 Wrz 2005    Temat postu:

a Povetkina juz skresliliscie definitywnie?
Pucek
PostWysłany: Pią 11:14, 30 Wrz 2005    Temat postu:

Russland Smile jak nazwisko
Kuba
PostWysłany: Pią 9:48, 30 Wrz 2005    Temat postu:

Ten Sultan Ibragimov to jaka narodowosc?
Agasi
PostWysłany: Czw 23:41, 29 Wrz 2005    Temat postu:

On jest młody, zanim zobaczysz go w jakiejś konkretnej walce to upłynie jeszcze troche wody. Sultan Ibragimov - to jest przyszłość HW Very Happy
Kuba
PostWysłany: Czw 11:02, 29 Wrz 2005    Temat postu:

Michael Marrone- ma ktos jego walki?
termit66
PostWysłany: Czw 1:33, 29 Wrz 2005    Temat postu:

Liakowicz jest za duzym zagrozeniem dla Sultana.na pewno nie bedzie tej walki.to tak jakby mial walczyc z Walujewem.oni przeciez nie chca sie nawzajem wybijac tylko bic innych.CCCP wspiera sie Very Happy
Agasi
PostWysłany: Śro 11:42, 28 Wrz 2005    Temat postu:

Panowie kto z Was mógłby potwierdzić to info jakoby Ibragimov być może miał sie w następnej walce spotkać z Lyeakohowichem ??? Chodzi o to, że powiedział mi to kumpel (z sąsiedniego pastwiska Wink ), ktory twierdzi, że wyczytał na jednej ze stron o tematyce boksu, taką zapowiedź, ale nie pamieta adresu strony, bo hasał tak jedna po drugiej, szybko i tere-fere.. a ja mu wierze, bo wczesniej wyczytał że Ibragimov ma walczyć z Ahuniania na długo jeszcze przed tym jak walka była oficjalnie zakontraktowana (istotnie, znalazłem to info w arhiwah fightnews.com, ale tego znaleźć nie moge.. Rolling Eyes ), wiecie coś ???
Gwahlur
PostWysłany: Śro 10:59, 28 Wrz 2005    Temat postu:

Pucek napisał:
wczoraj na eurosporcie mozna bylo zobaczyc Povetkina. Można było zobaczyć szybkość, słaby cios Povetkina, średnia kondycha, wałeczki tłuszczu gdzieniegdzie i kiepskie warunki fizyczne, z którymi w HW będzie mu bardzo ciężko coś zwojować...

Mowilem o tym na boxingforum ale nie chcieli wierzyc, mimo ze ja go widzialem a oni nie. Mowili ze musi byc mistrzem HW bo nikt juz od lat niezmonopolizowal tak amatorstwa w superciezkiej jak Povetkin. Dla mnie to jest taki gorszy Byrd...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group