Autor Wiadomość
Markoss
PostWysłany: Czw 15:17, 01 Maj 2008    Temat postu:

Yaras to co ten chłopak dokonał robi naprawde wrazenie. Ale mysle ze musi jeszcze duzo nad sobą pracowac. Jednak co do tego nie ma chyba wątpliwości kolejna perełka ze wschodu:)
Drago
PostWysłany: Pią 13:25, 25 Kwi 2008    Temat postu:

Ciekawie się chłopak zapowiada.
Yaras72
PostWysłany: Pią 12:52, 25 Kwi 2008    Temat postu: Beibut Shumenov

14 sierpnia 2004 r. był z pewnością jednym z gorszych momentów w karierze Aleksego Kuziemskiego. W pierwszej swojej walce na olimpijskim ringu w Atenach, mistrz Polski trafił bowiem na nikomu bliżej nie znanego młodzieńca z Kazachstanu, mistrza Azji, Beibuta Shumenova.

W tej - tylko momentami - wyrównanej walce lepszym pięściarzem okazał się niespełna 21-letni, wysoki (188 cm) Kazach, którego zwycięstwo, punktowe maszynki wyliczyły na 34:22. W kolejnym pojedynku Shumenov trafił na europejskiego średniaka, Ihsana Yildirima Tarhana, odpadł z rywalizacji o olimpijskie medale i oczywiście nikt z polskich sympatyków boksu nie zaprzątał sobie nim specjalnie uwagi.

W jakim miejscu swojej sportowej drogi jest obecnie Shumenov? Dlaczego o nim piszę?
W ostatni wtorek na gali boksu zawodowego w Chimkent (Kazachstan) 24-letni dzisiaj pięściarz wywalczył trzy pasy: czasowy PABA, azjatycki WBC i strefowy (Azja-Oceania) WBO kategorii półciężkiej. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że Shumenov dokonał tego w przez klasyczne KO w 1 rundzie, w swojej dopiero 5-tej (!) zawodowej walce (wszystkie wygrał przed czasem). Dla jego rywala, Lavella Fingera (26-3, 13 KO), niegdyś amatorskiego mistrza USA) była to 3 porażka w 29-tej zawodowej walce i zarazem druga po powrocie na ring w 2006 r.

Był to drugi z kolei występ Kazacha na rodzimym ringu (wcześniej pokonał innego rutyniarza Donnella Wigginsa), gdyż na co dzień mieszka i trenuje w Las Vegas. Czy zrobi karierę na miarę swojego rodaka, Wasilija Żirowa? Wydaje mi się, że ma na to olbrzymie szanse.

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group